Certyfikat GMP UE Cenny atut dla operatorów konopi indyjskich chcących eksportować

Zgodność z przepisami i zapewnienie jakości mają ogromne znaczenie dla podmiotów chcących zaistnieć w branży konopi indyjskich. Na przykład w Stanach Zjednoczonych każdy stan prowadzący program medyczny lub rekreacyjny ma własne standardy dotyczące pestycydów, zawartości pleśni i innych czynników zgodności. W Europie wdrożono bardziej kompleksowe podejście do zgodności z przepisami, odzwierciedlające rynek farmaceutyczny.

Chociaż dyskusja na temat marihuany rekreacyjnej w Europie wciąż trwa, produkcją i dystrybucją na całym kontynencie regulują już surowe przepisy. Dzięki temu certyfikat dobrej praktyki produkcyjnej Unii Europejskiej (UE GMP) stał się kluczowym atutem dla operatorów konopi indyjskich, zwłaszcza tych, którzy chcą eksportować konopie indyjskie na europejskie rynki konopi medycznych.

Co to jest certyfikacja GMP UE?

Certyfikat EU GMP ustanawia minimalne standardy, które wszyscy europejscy producenci wyrobów medycznych – w tym hodowcy i producenci konopi indyjskich – muszą spełnić, aby legalnie dystrybuować swoje produkty w ramach Europejskiej Agencji Leków (EMA). Oznacza to wszystkich krajowych operatorów konopi indyjskich w UE i wszelkie firmy poza nią UE pragnącej eksportować do UE musieć posiadać certyfikat GMP UE.

Szczegółowe przepisy mogą się różnić w zależności od rodzaju produktu i jego przeznaczenia, ale zasadniczo w procesie certyfikacji uwzględnia się takie czynniki, jak:

  • Lokal i wyposażenie
  • Dokumentacja i zapisy
  • Magazynowanie i dystrybucja
  • Reklamacje i wycofanie produktu
  • Kontrole produkcji
  • Kontrola jakości
  • Audyty i inspekcje

Niemcy, największy importer konopi indyjskich w UE (30 ton w 2023 r.), poszły o krok dalej, wymagając licencji AMRadV na wszystkie szczepy odkażane promieniowanie jonizujące (promieniowanie rentgenowskie, gamma i wiązka elektronowa). Zabezpieczenie tej licencji może zająć od 12 do 18 miesięcy i kosztować około 5000 euro na szczep.

Aktualne rynki legalnej marihuany w Europie

Ponad 20 krajów UE zaproponowało pewien rodzaj przepisów dotyczących marihuany medycznej, a kilka z nich położyło również podwaliny pod rynek marihuany do użytku przez osoby dorosłe.[1] W tym momencie nie znajdziesz rynków rekreacyjnych, takich jak Kanada czy Stany Zjednoczone, chociaż konopie indyjskie do użytku przez dorosłych są nadal dostępne w niektórych krajach po wdrożeniu specjalnych środków programowych, a w innych krajach UE pacjenci mogą zabezpieczyć konopie indyjskie do użytku przez dorosłych z receptą.

  • Hiszpania: Konopie indyjskie zostały zdekryminalizowane, a konsumpcja na własny użytek i prywatna uprawa są w Hiszpanii legalne; jednak sprzedaż konopi indyjskich jest nielegalna. „Kluby społeczne” liczące ponad 1000 ogólnokrajowych klubów działają w szarej strefie prawnej.
  • Holandia: Chociaż marihuana rekreacyjna jest w Holandii technicznie nielegalna, sprzedaż i posiadanie małych ilości są tolerowane w licencjonowanych „kawiarniach” w ramach polityki „de facto” legalizacji.
  • Luksemburg: W zeszłym roku Luksemburg zalegalizował posiadanie, konsumpcję i uprawę do trzech gramów konopi indyjskich, choć zakupy publiczne nadal nie są dozwolone.
  • Malta: W 2021 r. Malta stała się pierwszym krajem UE, który zalegalizował konopie indyjskie do użytku przez dorosłych, korzystając ze spółdzielni non-profit zamiast przychodni.
  • Francja: Trzyletni pilotażowy program medyczny jest już w połowie ukończony. Jednak niedawno rząd ogłosił, że zaprzestaje stosowania kwiatów konopi indyjskich w programie.

Niemcy przodują w proponowanych zmianach legislacyjnych oczekuje się, że będzie to miało efekt domina w całej UE i na świecie. Biorąc pod uwagę potencjał wzrostu rynku 7–10 razy w ciągu najbliższych 18 miesięcy, wymogi dotyczące licencji AMRadV w tym kraju skłoniły hodowców planujących eksport do Niemiec do ponownego rozważenia wyboru technologii odkażania po zbiorach.

Odkażanie za pomocą częstotliwości radiowej zatwierdzone dla obiektów GMP w UE

Dla operatorów konopi indyjskich, którzy chcą zdobyć lub utrzymać certyfikat GMP UE, ale potrzebują skutecznego rozwiązania w zakresie usuwania pleśni, które nie będzie wymagać licencji AMRadV, częstotliwość radiowa (RF) rozwiązuje obie te potrzeby.

Odkażanie RF jest już stosowane w celu zapewnienia bezpieczeństwa żywności na uznanych rynkach rolnych, takich jak orzechy i daktyle. Jest uznawany przez amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków (FDA) za proces organiczny. A od stycznia 2024 r. Technologia RF firmy Ziel oficjalnie otrzymała certyfikat GMP UE w zakresie kontroli mikrobiologicznej.

Certyfikat ten pozwala hodowcom chcącym eksportować lub obecnie eksportującym do Niemiec uniknąć kosztów AMRadV, zachowując jednocześnie swój status GMP w UE.

Włącz odkażanie RF do swojego działania GMP w UE

Chcesz dowiedzieć się więcej na temat odkażania mikrobiologicznego RF i tego, w jaki sposób możesz zarobić więcej pieniędzy bez uszczerbku dla Twojego certyfikatu GMP UE? Przeprowadzimy Cię przez moc częstotliwości radiowej i co to znaczy traktować kwiat organicznie, bez skutków ubocznych promieniowania jonizującego. Skontaktuj się z nami już dziś.

Ziel oferuje teraz opcje finansowania i leasingu dla hodowców konopi

Zmiany na poziomie federalnym postępują powoli, zwłaszcza jeśli w grę wchodzą konopie indyjskie. Od czasu otwarcia pierwszego rynku rekreacyjnego w 2012 r. niewiele zrobiono dla branży i jej sytuacji finansowej, chociaż ostatnio podjęto pewne wysiłki. Na przykład amerykańska Izba Reprezentantów uchwaliła ustawę o bankowości SAFE siedem razy od 2019 r. Senacka Komisja ds. Bankowości przyjęła ustawę o bankowości SAFER we wrześniu 2023 r. Nawet Departament Zdrowia i Opieki Społecznej (HHS) zalecono przesunięcie harmonogramu marihuany do Harmonogramu III w sierpniu 2023 r. Jednak hodowcy konopi nadal mają trudności ze znalezieniem wsparcia finansowego i nadal dźwigają ciężar 280E, co szkodzi przepływom pieniężnym.

Chociaż są zwolennicy i przeciwnicy zalecenia dotyczącego zmiany harmonogramu, jedną z głównych korzyści uznanych przez branżę konopi indyjskich jest wyeliminowanie kodeksu podatku dochodowego 280E, który obecnie obciąża wszystkie firmy zajmujące się dotykaniem roślin. Zgodnie z Załącznikiem I firmy zajmujące się dotykaniem roślin mogą odliczać jedynie koszty sprzedanych towarów od podatków federalnych, co oznacza, że takie rzeczy jak czynsz, media, reklamy i płace nie są dozwolone jako odliczenia. Substancje z Wykazu III nie muszą być zgodne z normą 280E, zatem firmy borykające się obecnie z federalną stawką podatku, która czasami może sięgać nawet 80 procent[2] miałby większe szanse na przeżycie.

Zmniejszenie tego obciążenia podatkowego jest znaczące i konieczne, biorąc pod uwagę inne zmiany, które mogą wiązać się ze zmianą harmonogramu wydawania konopi indyjskich. Na przykład, jeśli zakład miałby zostać przeniesiony do Wykazu III, marihuana medyczna podlegałaby tym samym przepisom i wymogom medycznym, co inne leki z Wykazu III, takie jak sterydy anaboliczne i Tylenol z kodeiną. Oznacza to, że w przypadku rynków medycznych administracja ds. żywności i leków (FDA) sprawowałaby znacznie większy nadzór. Biorąc pod uwagę brak zaangażowania FDA lub szerokie standardy dotyczące rodzajów testów, jakie produkty z konopi indyjskich muszą przejść, zanim będą mogły zostać wprowadzone do sprzedaży, przepisy regulacyjne w całym kraju prawdopodobnie ulegną poważnym zmianom.

Jedną z potencjalnych konsekwencji regulacji FDA dotyczących konopi indyjskich mogą być standardy dotyczące zawartości pleśni i drożdży, które obecnie różnią się w zależności od stanu. Podczas gdy w niektórych stanach, np. Massachusetts i Luizjana, obowiązują dość rygorystyczne przepisy dotyczące liczby pleśni i drożdży, inne, jak Connecticut i Floryda, przyjęły łagodniejsze podejście. Chociaż nie wiemy jeszcze, w jaki sposób FDA może zmienić przepisy dotyczące liczby pleśni i drożdży, firmy powinny być przygotowane na zmiany w zakresie obecnych standardów na poziomie stanowym.

W tym temacie potencjalne zaangażowanie FDA oznacza, że kwalifikujące się marki konopi indyjskich mogą w końcu ubiegać się o status USDA Organic. Jednak ważne jest, aby marki zdały sobie sprawę, że w obecnym stanie produkty spożywcze poddane działaniu promieniowania jonizującego w celu zmniejszenia liczby drożdży i pleśni nie kwalifikują się do uznania za organiczne USDA według standardów FDA. Można założyć, że produkty z konopi indyjskich poddane działaniu promieniowania jonizującego, takiego jak promieniowanie rentgenowskie, również nie będą kwalifikować się do statusu USDA Organic, zwłaszcza produkty medyczne.

Zamiast tego FDA mogłaby wdrożyć swoje obecne przepisy dotyczące produktów spożywczych poddawanych promieniowaniu jonizującemu i wymagać, aby produkty z konopi indyjskich poddane działaniu tej technologii były oznaczone Radurą, międzynarodowym symbolem oznaczającym, że produkt został napromieniowany. Ta aktualizacja etykiety może mieć negatywny wpływ na zaufanie i lojalność konsumentów do marki.

Czas pokaże, czy rząd federalny Stanów Zjednoczonych zdecyduje się na zmianę harmonogramu marihuany jako substancji z Wykazu III, ale jedno jest pewne: nadchodzą zmiany na poziomie federalnym, a hodowcy muszą mieć gotowy plan na wypadek rozpoczęcia nadzoru federalnego. Dla tych, którzy obawiają się spełnienia wymagań prawnych dotyczących zawartości pleśni i drożdży, ale nie chcą narażać swojego produktu na promieniowanie jonizujące: Odpowiedzią może być promieniowanie niejonizujące, takie jak częstotliwość radiowa.

Częstotliwość radiowa jest już wykorzystywana do regenerowania żywności, takiej jak orzechy i nasiona, co podlega regulacjom FDA. Technologia została zatwierdzona do użytku przez USDA Organic, ponieważ nie ma wpływu na strukturę molekularną produktu. Wykorzystuje po prostu długie fale radiowe do wytworzenia oscylującego pola elektromagnetycznego wokół i wewnątrz produktu, powodując synchronizację cząsteczek wilgoci z wibracjami i obracanie się zgodnie z nimi. Wytwarzane przez to tarcie wytwarza wystarczającą ilość ciepła, aby zabić patogeny mikrobiologiczne, nie nagrzewając się przy tym zbyt mocno, aby spowodować degradację lub dekarbonizację THC, utrzymując chemiczną integralność rośliny.

Ziel jest liderem branży konopi indyjskich w zakresie rekultywacji za pomocą częstotliwości radiowej, któremu przyznano pierwszy w historii amerykański patent na procesy obejmujące leczenie konopi indyjskich za pomocą częstotliwości radiowej w 2020 r. Aby dowiedzieć się więcej o tym, co Ziel może zrobić dla Twojej firmy w ramach przygotowań do zmian federalnych , skontaktuj się z nami już dziś.

Finansowanie Ziel RFX

Finansowanie Ziel RFX pozwala Ci posiadać maszynę już od pierwszego dnia. Wraz z maszyną otrzymasz bezpłatny roczny plan serwisowy, który obejmuje:

  • Gwarancja od zderzaka do zderzaka
  • Panel online zapewniający dostęp do wszystkich danych COA i parametrów przetwarzania
  • Konsultuje się z naszymi inżynierami i naukowcami, aby zoptymalizować działania po zbiorach

Po zakończeniu okresu finansowania masz możliwość przedłużenia zarówno Planu serwisowego, jak i gwarancji.

Ułatwimy finansowanie naszym partnerom bez dodatkowych opłat. Dowiedz się więcej o tym, co jest potrzebne do finansowania Twojego Ziel RFX tutaj.

Leasing Ziel RFX

Leasing Ziel RFX zapewnia wszystkie korzyści wynikające z posiadania maszyny, ale z możliwością rezygnacji z niej po zakończeniu okresu leasingu. Zaletą leasingu jest także oszczędność środków pieniężnych z góry. Wydatki własne pierwszego dnia leasingu Ziel RFX wynoszą nieco ponad 5% wydatków bieżących związanych z bezpośrednim zakupem maszyny.

Nasi partnerzy oferują okresy najmu tak krótkie, jak dwa lata i nawet pięć lat, co daje Ci elastyczność w ustalaniu warunków, które odpowiadają Twoim celom i prognozom biznesowym. Jeśli zdecydujesz, że chcesz nadal używać RF jako preferowanego rozwiązania do kontroli mikrobiologicznej, masz możliwość zakupu Ziel RFX za $1.00 pod koniec okresu leasingu.

Dzięki leasingowi otrzymasz także nasz Plan Serwisowy na cały okres leasingu, dzięki czemu możesz bezpiecznie prowadzić swoją firmę. Podobnie jak w przypadku naszej opcji finansowania, chętnie negocjujemy warunki najmu bez dodatkowych kosztów. Kliknij tutaj, aby przeczytać więcej o tym, co jest potrzebne do leasingu Ziel RFX.

Kupuję Ziel RFX

Zawsze istnieje możliwość bezpośredniego zakupu Ziel RFX. Podobnie jak w przypadku naszych opcji finansowania i leasingu, w cenę zakupu wliczony jest roczny plan serwisowy.

Zakup maszyny umożliwia natychmiastowe włączenie jej do standardowych procedur operacyjnych (SOP), a ponadto kwalifikujesz się do bycia jednym z naszych Autoryzowani partnerzy w zakresie opłat drogowych i świadczyć usługi redukcji drobnoustrojów mniejszym i średnim operatorom na Twoim obszarze.

Która opcja jest najlepsza dla Twojej firmy produkującej konopie indyjskie?

Z radością ogłaszamy wydanie naszej aktualizacji, która pomoże Ci określić najlepsze warunki płatności w Twojej sytuacji Kalkulator uzasadnienia biznesowego obejmujący opcje leasingu i finansowania. Użyj go, aby szybko i łatwo określić, czy masz wartościowe uzasadnienie biznesowe uzasadniające kontynuację inwestycji w Ziel RFX.

Korzystając z naszego kalkulatora uzasadnienia biznesowego, możesz wprowadzić i dostosować:

  • Aktualna wielkość zbiorów rocznie
  • Procent zbiorów, które nie przeszły testów mikrobiologicznych
  • Ceny hurtowe suszonych kwiatów i dekoracji

Stamtąd możesz wybrać dane wejściowe (stopę procentową, zaliczkę i okres), aby ocenić, jaka będzie Twoja miesięczna opłata z własnej kieszeni za leasing lub finansowanie.

Finansowe zalety współpracy z Ziel

Oprócz naszych opcji finansowania i leasingu dla hodowców konopi oraz tego, że każdy z naszych klientów odzyskuje średnio $1,1 miliona rocznie z tytułu utraconych przychodów, Ziel RFX ma jeszcze jedną potencjalną korzyść końcową. Możesz mieć możliwość corocznej amortyzacji swojej maszyny, aby zmniejszyć dochód podlegający opodatkowaniu.

Będzie to wymagało przeglądu z księgowym i doradcami finansowymi, ale dzięki Ziel RFX jako części standardowych procedur operacyjnych możesz mieć możliwość uwzględnienia jego amortyzacji w ramach kosztów sprzedanych towarów (COG). Może to zmniejszyć kwotę podatków, które Twoja firma musi zapłacić w ramach kwoty 280E.

Rozpocznij pracę z Ziel RFX

Poznaj nasze Kalkulator uzasadnienia biznesowego aby określić optymalne rozwiązanie finansowe. Jeśli masz pytania lub ciekawi Cię, jak rozpocząć pracę z wnioskiem finansowym dla Ziel RFX, skontaktuj się z nami już dziś. Chętnie pomożemy Ci zawęzić odpowiednią opcję finansowania lub leasingu dla Twojej działalności.

Ukryte konsekwencje zmiany harmonogramu konopi indyjskich

Etykietowanie USDA Organic jest teraz w zasięgu ręki

W sierpniu 2023 r. Departament Zdrowia i Opieki Społecznej Stanów Zjednoczonych (HHS) formalnie zalecił zmianę harmonogramu marihuany z substancji kontrolowanej z Wykazu I na substancję kontrolowaną z Wykazu III, co stanowiłoby pierwszy krok w kierunku federalnej legalizacji chwastów.

W oczach rządu federalnego spowodowałoby to zrównanie marihuany z narkotykami takimi jak ketamina i testosteron, sprawiłoby, że wydawanie jej na receptę byłoby legalne na szczeblu federalnym i zdefiniowałoby ją jako mającą „umiarkowany lub niski potencjał uzależnienia fizycznego i psychicznego”. W Załączniku I roślina ta jest obecnie porównywana do heroiny i postrzegana jako „nie posiadająca obecnie akceptowanego zastosowania medycznego i o wysokim potencjale nadużywania”.[1]

Jeszcze bardziej doniosły niż ostateczne uznanie przez rząd federalny USA medycznej ważności konopi indyjskich będzie wpływ potencjalnej zmiany harmonogramu na 37 legalnych rynków konopi indyjskich w kraju (a liczba ta wciąż rośnie).

Chociaż są zwolennicy i przeciwnicy zalecenia dotyczącego zmiany harmonogramu, jedną z głównych korzyści uznanych przez branżę konopi indyjskich jest wyeliminowanie kodeksu podatku dochodowego 280E, który obecnie obciąża wszystkie firmy zajmujące się dotykaniem roślin. Zgodnie z Załącznikiem I firmy zajmujące się dotykaniem roślin mogą odliczać jedynie koszty sprzedanych towarów od podatków federalnych, co oznacza, że takie rzeczy jak czynsz, media, reklamy i płace nie są dozwolone jako odliczenia. Substancje z Wykazu III nie muszą być zgodne z normą 280E, zatem firmy borykające się obecnie z federalną stawką podatku, która czasami może sięgać nawet 80 procent[2] miałby większe szanse na przeżycie.

Zmniejszenie tego obciążenia podatkowego jest znaczące i konieczne, biorąc pod uwagę inne zmiany, które mogą wiązać się ze zmianą harmonogramu wydawania konopi indyjskich. Na przykład, jeśli zakład miałby zostać przeniesiony do Wykazu III, marihuana medyczna podlegałaby tym samym przepisom i wymogom medycznym, co inne leki z Wykazu III, takie jak sterydy anaboliczne i Tylenol z kodeiną. Oznacza to, że w przypadku rynków medycznych administracja ds. żywności i leków (FDA) sprawowałaby znacznie większy nadzór. Biorąc pod uwagę brak zaangażowania FDA lub szerokie standardy dotyczące rodzajów testów, jakie produkty z konopi indyjskich muszą przejść, zanim będą mogły zostać wprowadzone do sprzedaży, przepisy regulacyjne w całym kraju prawdopodobnie ulegną poważnym zmianom.

Jedną z potencjalnych konsekwencji regulacji FDA dotyczących konopi indyjskich mogą być standardy dotyczące zawartości pleśni i drożdży, które obecnie różnią się w zależności od stanu. Podczas gdy w niektórych stanach, np. Massachusetts i Luizjana, obowiązują dość rygorystyczne przepisy dotyczące liczby pleśni i drożdży, inne, jak Connecticut i Floryda, przyjęły łagodniejsze podejście. Chociaż nie wiemy jeszcze, w jaki sposób FDA może zmienić przepisy dotyczące liczby pleśni i drożdży, firmy powinny być przygotowane na zmiany w zakresie obecnych standardów na poziomie stanowym.

W tym temacie potencjalne zaangażowanie FDA oznacza, że kwalifikujące się marki konopi indyjskich mogą w końcu ubiegać się o status USDA Organic. Jednak ważne jest, aby marki zdały sobie sprawę, że w obecnym stanie produkty spożywcze poddane działaniu promieniowania jonizującego w celu zmniejszenia liczby drożdży i pleśni nie kwalifikują się do uznania za organiczne USDA według standardów FDA. Można założyć, że produkty z konopi indyjskich poddane działaniu promieniowania jonizującego, takiego jak promieniowanie rentgenowskie, również nie będą kwalifikować się do statusu USDA Organic, zwłaszcza produkty medyczne.

Zamiast tego FDA mogłaby wdrożyć swoje obecne przepisy dotyczące produktów spożywczych poddawanych promieniowaniu jonizującemu i wymagać, aby produkty z konopi indyjskich poddane działaniu tej technologii były oznaczone Radurą, międzynarodowym symbolem oznaczającym, że produkt został napromieniowany. Ta aktualizacja etykiety może mieć negatywny wpływ na zaufanie i lojalność konsumentów do marki.

Czas pokaże, czy rząd federalny Stanów Zjednoczonych zdecyduje się na zmianę harmonogramu marihuany jako substancji z Wykazu III, ale jedno jest pewne: nadchodzą zmiany na poziomie federalnym, a hodowcy muszą mieć gotowy plan na wypadek rozpoczęcia nadzoru federalnego. Dla tych, którzy obawiają się spełnienia wymagań prawnych dotyczących zawartości pleśni i drożdży, ale nie chcą narażać swojego produktu na promieniowanie jonizujące: Odpowiedzią może być promieniowanie niejonizujące, takie jak częstotliwość radiowa.

Częstotliwość radiowa jest już wykorzystywana do regenerowania żywności, takiej jak orzechy i nasiona, co podlega regulacjom FDA. Technologia została zatwierdzona do użytku przez USDA Organic, ponieważ nie ma wpływu na strukturę molekularną produktu. Wykorzystuje po prostu długie fale radiowe do wytworzenia oscylującego pola elektromagnetycznego wokół i wewnątrz produktu, powodując synchronizację cząsteczek wilgoci z wibracjami i obracanie się zgodnie z nimi. Wytwarzane przez to tarcie wytwarza wystarczającą ilość ciepła, aby zabić patogeny mikrobiologiczne, nie nagrzewając się przy tym zbyt mocno, aby spowodować degradację lub dekarbonizację THC, utrzymując chemiczną integralność rośliny.

Ziel jest liderem branży konopi indyjskich w zakresie rekultywacji za pomocą częstotliwości radiowej, któremu przyznano pierwszy w historii amerykański patent na procesy obejmujące leczenie konopi indyjskich za pomocą częstotliwości radiowej w 2020 r. Aby dowiedzieć się więcej o tym, co Ziel może zrobić dla Twojej firmy w ramach przygotowań do zmian federalnych , skontaktuj się z nami już dziś.

Spostrzeżenie MJBizDaily na temat napromieniowania

Konsumenci i hodowcy w USA nadal niepokoją się konopiami indyjskimi poddawanymi promieniowaniu jonizującemu

„Napromienianie konopi indyjskich stwarza dylemat dla hodowców i przeraża konsumentów” – David Hodes z MJBizDaily bada powody, dla których niektórzy hodowcy konopi czują się zmuszeni do napromieniania swoich kwiatów pomimo potencjalnej szkody, jaką może to wyrządzić ich produktom i bazie klientów. Hodes rozmawia z laboratoriami w USA, a także europejskimi hodowcami, aby dowiedzieć się, dlaczego konsumenci zachowują ostrożność w stosunku do konopi indyjskich poddawanych promieniowaniu jonizującemu i czego amerykańskie organy regulacyjne mogą się nauczyć z wytycznych mikrobiologicznych obowiązujących na uznanych rynkach konopi.

Dlaczego częstotliwość radiowa jest doskonałym rozwiązaniem w walce z promieniowaniem jonizującym zarówno dla organów regulacyjnych zajmujących się konopiami indyjskimi, jak i dla konsumentów

Podobnie jak inne produkty rolne, konopie indyjskie muszą przejść testy zgodności z przepisami pod kątem patogenów drobnoustrojowych, zanim będą mogły zostać legalnie sprzedane konsumentom. Obecnie hodowcy konopi mają kilka możliwości leczenia swoich kwiatów, a najczęstszą z nich jest: technologia promieniowania jonizującego, taka jak gamma, promieniowanie rentgenowskie i wiązka elektronów, lub promieniowanie niejonizujące, takie jak częstotliwość radiowa.

Chociaż przemysł konopi indyjskich jest nowy na całym świecie, trend w technologii odkażania konopi już się pojawia. Chociaż zarówno technologia jonizująca, jak i niejonizująca są równie skuteczne w ograniczaniu pleśni i patogenów, podobieństwo kończy się na ocenie wpływu na oryginalną jakość produktu. Do tego stopnia, że organy regulacyjne w Kanadzie i Niemczech wdrożyły dodatkowe przepisy dotyczące produktów poddawanych działaniu promieniowania jonizującego, aby ostrzec konsumentów o jego stosowaniu, a stany w Stanach Zjednoczonych dyskutują nad tym samym.

Hodowcy zapoznali się również z obowiązującymi przepisami i toczącymi się rozmowami na temat odkażania konopi indyjskich. Widząc napis na ścianie, myślący przyszłościowo operatorzy zabezpieczają swoją działalność na przyszłość i wybierają rozwiązania niejonizujące do swoich działań po zbiorach.

Promieniowanie jonizujące a niejonizujące

Różnica pomiędzy promieniowaniem jonizującym i niejonizującym sprowadza się do poziomu molekularnego..

Promieniowanie jonizujące takie jak promieniowanie gamma, promieniowanie rentgenowskie i wiązka elektronów wykorzystują fale o wysokiej energii do penetracji kwiatu konopi, jednocześnie zabijając DNA pleśni i patogenów, jednocześnie usuwając elektrony z atomów i cząsteczek kwiatu. Ta molekularna zmiana elektronów zasadniczo unieważnia naturalną integralność kwiatu, eliminując właściwości enzymatyczne rośliny, które są odpowiedzialne za jej unikalne cechy.

Promieniowanie niejonizujące takie jak częstotliwość radiowa, do penetracji kwiatu konopi wykorzystywane są dłuższe i krótsze fale energii. Te długości fal wytwarzają oscylujące pole elektromagnetyczne wokół i wewnątrz kwiatu, powodując, że cząsteczki wilgoci wibrują zgodnie z nim. Ten szybka oscylacja wytwarza wystarczającą ilość ciepła, aby zabić pleśń i patogeny, nie uszkadzając struktury molekularnej kwiatu ani zawartości chemicznej lub enzymatycznej.

To rozróżnienie jest powodem, dla którego organy regulacyjne nadal mają obawy dotyczące kwiatów konopi indyjskich poddawanych działaniu promieniowania jonizującego. Podczas gdy stany w USA mogą obecnie samodzielnie ustalać wymagania dotyczące odkażania konopi indyjskich, kraje dominujące, takie jak Niemcy, podejmują decyzje na większą skalę. Przepisy uchwalone w Niemczech wpływają na organy regulacyjne na wschodzącym rynku UE i wywierają efekt domina na bardziej ugruntowanych rynkach, takich jak Kanada.

Aktualne przepisy dotyczące promieniowania jonizującego

Niemiecki program dotyczący marihuany medycznej rozpoczął się w 2017 r., a program rekreacyjny w 2023 r. Mimo że oba programy są ograniczone, kraj w dalszym ciągu musi importować większość sprzedawanej przez siebie marihuany z Kanady, Holandii, Australii, Portugalii, Macedonii i Malty ze względu na krajowe limity produkcyjne trzech licencjonowanych producentów konopi indyjskich w Niemczech. Aby pomóc chronić konsumentów przed importowanymi konopiami indyjskimi poddanymi promieniowaniu jonizującemu, kraj wdrożył takie środki Regulamin AMradV. Przepisy te nakładają na hodowców obowiązek uzyskania licencji na każdy szczep poddane działaniu promieniowania jonizującego, co kosztuje 5000 EUR, a czas przetwarzania wynosi 8–10 miesięcy na rejestrację.

Podobnie w Kanadzie hodowcy stosujący odkażanie jonizujące do czyszczenia konopi muszą oznaczyć każdy produkt Radurą, międzynarodowym symbolem wskazującym, że produkt został napromieniowany.[1] Najnowsze trendy pokazują, że kanadyjscy konsumenci zaczynają unikać konopi indyjskich oznaczonych radurą, ponieważ zgodnie z kanadyjskim prawem, jeśli konopie indyjskie zostały poddane działaniu promieniowania jonizującego, nie można ich uznać ani oznaczyć jako organiczne.

W Stanach Zjednoczonych organy regulacyjne zajmujące się konopiami indyjskimi w Nevadzie od dwóch lat dyskutują o tym, czy produkty z konopi indyjskich poddane działaniu promieniowania jonizującego powinny być oznaczane symbolem Radury. Rozważają aktualne wytyczne FDA w sprawie etykietowania żywności poddanej promieniowaniu jonizującemu, co wymaga umieszczania symbolu Radury, choć ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta.

Ponieważ uprawa konopi indyjskich pozostaje nielegalna na szczeblu federalnym w Stanach Zjednoczonych, hodowcy nie mogą obecnie kwalifikować się do działalności ekologicznej, tak jak mogą to zrobić hodowcy kanadyjscy. Jednak gdy roślina zostanie zalegalizowana na poziomie federalnym i jeśli FDA będzie trzymać się tych samych wytycznych, jakie ma obecnie w przypadku produktów spożywczych poddawanych promieniowaniu jonizującemu, każdy hodowca stosujący promieniowanie jonizujące nie będzie kwalifikował się do statusu organicznego i będzie musiał oznaczać swoje produkty etykietą symbol Radury.

Zasadniczo na całym świecie jonizacja konopi indyjskich kosztuje hodowcę więcej pieniędzy w zakresie etykietowania, licencjonowania i zadowolenia konsumentów.

Inne koszty promieniowania jonizującego

Jonizacja środków zaradczych związanych z konopiami indyjskimi wiąże się z innymi kosztami wykraczającymi poza przepisy. Na przykład naprawa promieniami elektrycznymi i promieniowaniem gamma musi być wykonywana poza terenem zakładu, co kosztuje hodowców czas i pieniądze na transport, ubezpieczenie i administrację.

Sprzęt rentgenowski można zainstalować na miejscu, wymaga to jednak instalacji dodatkowego sprzętu chłodniczego, co wiąże się z dodatkowymi kosztami i dodatkową warstwą wstępnych zezwoleń i corocznych odnowień.

Z drugiej strony, naprawa za pomocą częstotliwości radiowej nie wymaga żadnych dodatkowych licencji, etykietowania ani modernizacji obiektu. Można to zrobić na miejscu, a technologia została już sprawdzona przez FDA pod kątem innych zastosowań, co stanowi mocny wyznacznik tego, kiedy FDA odziedziczy portfolio konopi indyjskich.

Ziel jest liderem w zakresie rekultywacji częstotliwości radiowej

Ziel jest światowym liderem na rynku leczenia promieniowaniem niejonizującym za pomocą częstotliwości radiowej. Nasz Zapytanie ofertowe można łatwo zintegrować z istniejącą działalnością, nie wymagając żadnych zmian w obiekcie. W przeciwieństwie do sprzętu rentgenowskiego, który musi być chłodzony, RFX może pracować 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, przetwarzając 1–6 funtów konopi indyjskich co 14 minut.

Hodowcy, którzy wybiorą technologię remediacji firmy Ziel za pomocą częstotliwości radiowej, mają możliwość monitorowania każdej partii poddanej zabiegowi, dzięki czemu mogą wybrać konkretne przepisy lecznicze dla każdej ze swoich odmian. The Zapytanie ofertowe wskaźnik zgodności wynosi >99%, co pozwala hodowcom zaoszczędzić średnio $1,1 miliona rocznie na utraconych dochodach.

ROI snapshot

*CAPEX – Wydatki inwestycyjne. *OPEX – Wydatki operacyjne 

Wykorzystaj częstotliwość radiową w swojej działalności

W miarę jak kraje na całym świecie w dalszym ciągu angażują się w przemysł konopi indyjskich, organy regulacyjne priorytetowo traktują przepisy dotyczące środków zaradczych związanych z konopiami indyjskimi, aby chronić swoich konsumentów. Hodowcy, którzy decydują się spełnić wymogi regulacyjne poprzez promieniowanie jonizujące, szybko przekonują się, że związane z tym koszty nie są warte ryzyka.

Częstotliwość radiowa to najbezpieczniejsza i najbardziej opłacalna opcja leczenia konopi indyjskich dla hodowców i konsumentów. Skontaktuj się z Zielem już dziś aby dowiedzieć się, jak włączyć rozwiązanie częstotliwości radiowej do standardowych procedur operacyjnych, zwiększyć zyski i zabezpieczyć swoją firmę na przyszłość.

Niemcy Wymogi dotyczące eksportu/importu konopi indyjskich

Niemcy zamierzają zastąpić Kanadę jako największy legalny rynek konopi indyjskich na świecie

W kwietniu 2023 r., po rozmowach z prawodawcami UE, Niemcy ogłosiły plany legalizacji konopi indyjskich. Chociaż plany te nie są tak przyspieszone, jak wielu miało nadzieję, torują one wyraźną drogę dla Niemiec do zastąpienia Kanady jako największego legalnego rynku konopi indyjskich na świecie w ciągu następnej dekady.

Pierwsza runda przepisów dotyczących rekreacji obejmuje kontrolowane przez państwo kluby społeczne non-profit, które mogą uprawiać i sprzedawać konopie indyjskie do limitu 500 członków, podobnie jak w obecnej hiszpańskiej strukturze osób zażywających marihuanę. Osoby fizyczne mogą również uprawiać maksymalnie trzy własne rośliny. Niemcy uwzględniły także plany zezwolenia na prowadzenie ograniczonej liczby przychodni w niektórych miastach na następne pięć lat. W tym czasie urzędnicy i organy regulacyjne zbadają wpływ tych sklepów na zwyczaje konsumpcyjne w kraju i działalność na czarnym rynku, zanim określą kolejny krok w ogólnokrajowej legalizacji konopi indyjskich.

Centrum nauki o konopiach indyjskich

Omówiono w sekcji „Przetwarzanie” w Centrum edukacji dotyczącym konopi indyjskich

Cannabis Learning Center to bezpłatna platforma edukacyjna dostarczana przez NJ Cannabis Consulting, która wspiera rozwój branży konopi indyjskich. Ziel stworzył filmy edukacyjne i przeglądy mikrobiologiczne, które pomagają użytkownikom zrozumieć ryzyko związane z drobnoustrojami i patogenami zawartymi w konopiach indyjskich oraz sposoby bezpiecznego zapobiegania im za pomocą częstotliwości radiowej. Zobacz nasze centrum edukacyjne pod linkiem poniżej. 

Kolumbia zatwierdza kwiaty konopi indyjskich na eksport

Dlaczego częstotliwość radiowa jest idealnym rozwiązaniem dla rynku kolumbijskiego?

Kolumbia, z 12 godzinami słońca przez cały rok, jest idealnym środowiskiem do uprawy na zewnątrz na dużą skalę. Jednak uprawa na świeżym powietrzu stwarza również ryzyko – możliwości rozwoju patogenów bakteryjnych. Jak efektywnie i skutecznie przewieźć duże ilości kwiatów przez rozwiązanie rekultywacyjne?

Rozwiązanie firmy Ziel wykorzystujące częstotliwość radiową z APEX skutecznie rozwiązuje te problemy, umożliwiając hodowcom spełnienie standardów zgodności z przepisami dotyczącymi mikrobiologii na rynkach eksportowych. Dzięki 3-krotnie większej przepustowości w porównaniu z konkurencyjnymi technologiami nie doświadczysz wąskich gardeł operacyjnych. APEX oferuje również najtańsze rozwiązanie w zakresie rekultywacji w przeliczeniu na kilogram, utrzymujące koszty operacyjne na niskim poziomie.

Kolumbia eksportuje do UE przede wszystkim, co faworyzuje technologie niejonizujące. Przeczytaj więcej o rosnącym rynku kolumbijskim, przepisach dotyczących mikrobiologii oraz o tym, dlaczego rekultywacja za pomocą częstotliwości radiowej Ziel jest idealnym rozwiązaniem dla hodowców chcących eksportować do UE.

Uważaj w Bodedze

Dlaczego w przypadku konopi indyjskich konieczny jest „etap zabicia”?

Stowarzyszenie Medical Cannabis Industry Association w Nowym Jorku zleciło sporządzenie raportu na temat rekreacyjnych produktów z konopi indyjskich sprzedawanych w ponad 20 nielegalnych sklepach detalicznych w Nowym Jorku. Ponad 40% zakupionych produktów nie zawierało zanieczyszczeń mikrobiologicznych i ołowiu, co stanowi alarmujące zagrożenie dla zdrowia konsumentów.

Wybierasz technologię remediacji swojej marihuany?

Okres po zbiorach może być frustrujący dla hodowców. Ziel może pomóc!

Przyszłość sterylizacji konopi indyjskich

„Przyszłość sterylizacji konopi indyjskich” napisana przez Kennetha Morrowa szczegółowo opisuje problemy, z jakimi borykają się hodowcy konopi po zbiorach. W branży nie zdefiniowano jeszcze procesów zachodzących po zbiorach, a wybór właściwej technologii rekultywacji zapewni producentom spełnienie wymogów stanowych przepisów dotyczących mikrobiologii.